Zawsze byłem osobą dążącą do celu, lecz w wielu rzeczach brakowało mi odwagi i spokoju wewnętrznego aby je zrealizować. Kiedy zacząłem się interesować EDK i podjąłem wyzwanie, że pójdę w trasę to w moim życiu zaczęły się zmiany.
W szczególności wielki spokój i opanowanie, które było wyczekiwane od wielu, wielu lat. Droga, którą przemierzam codzienne, tak jak wielu z Was, nie jest prosta i czasami, kiedy przychodzą chwile ciężkie i zaczyna się zmaganie rodzą się pytania. Co zrobić? Jaką decyzję podjąć? Co inni pomyślą lub powiedzą? W takich chwilach ogarnia mnie wielki spokój, którego dawniej nie było i który daje mi siłę kiedy inni patrzą i mówią o mnie i moich pomysłach. Jeśli coś mi nie wychodzi lub nie jest po mojej myśli to przyjmuję to jako upadek, z którego muszę się podnieść. Dawniej, kiedy przydarzał mi się upadek to byłem niezadowolony z siebie i miałem pretensje do innych.
EDK pokazało mi, że upadek to tylko przystanek do dalszego i lepszego działania, które prowadzi do realizacji zamierzonych celów.
Tomek, uczestnik EDK Grybów
