Jak wprowadzić w życie postanowienia noworoczne?

Kiedy robimy postanowienie, dobrze jest zadać pytanie: dlaczego? Czy dlatego, że jest mi źle i chcę zmiany, czy dlatego, że zapragnąłem, żeby moje życie wyglądało inaczej?

0
1927

Początek nowego roku obfituje w składane sobie lub innym deklaracje, wyznaczenie celów czy formułowanie popularnych postanowień. Dlaczego, tak naprawdę, jesteśmy skłonni definiować sobie takie postanowienia? Są dwie główne przyczyny. Albo jest nam tak źle w tym, w czym jesteśmy, że koniecznie chcemy to zmienić, albo właściwie chce nam się już czegoś nowego, mamy wizję nowego sposobu na życie. Ciekawe jest to, że wielu ludzi nie zmienia się tylko dlatego, że sytuacja, w której są, nie jest aż tak zła, żeby musieć się zmienić. Jak robić postanowienia w taki sposób, żeby zmiana na lepsze nie była koniecznością, tylko naturalnym procesem stale obecnym w naszym życiu?

Po pierwsze, kiedy robimy postanowienie, dobrze jest zadać pytanie: dlaczego? Czy dlatego, że jest mi źle i chcę zmiany, czy dlatego, że zapragnąłem, żeby moje życie wyglądało inaczej, chociażby z powodu poszukiwania sensu? Dobrze jest to sobie zdefiniować, nawet napisać, czemu byśmy tego chcieli. A teraz pięć prostych zasad, które sprzyjają wdrażaniu zmian.

1. Zastanów się, jakiej zmiany potrzebujesz?

 Wyobraźmy sobie, że ktoś postanawia, że się chce odchudzić. Tak naprawdę co postanawia? Odchudzić się? Mógłby to zrobić przez operację. Bycie człowiekiem chudszym oznacza inny tryb życia, inny sposób odżywiania się, uprawianie sportu. Nie można postanowić tego, że będę chudszy, nie wybierając innego stylu życia. Załóżmy, że ktoś postanowi, że chce nauczyć się języka. Ale tak naprawdę, chodzi mu o to, żeby dzięki temu porozumiewać się na wyjazdach zagranicznych, znaleźć pracę, poznawać nowych ludzi. Często problem polega na tym, że to postanowienie jest za mało perspektywiczne, za mało świadome, za mało wiemy, czego tak naprawdę chcemy.

2. Nie ma takiej zmiany, która nie byłaby powiązana z innymi elementami Twojego życia.

 Jeżeli ktoś chce wstawać wcześniej rano, to zwykle oznacza, że powinien się również wcześniej kłaść. Jeżeli ktoś postanawia, że się odchudzi, to musi zaplanować też, jak będzie robił zakupy, bo te zakupy będą inne niż do tej pory. Warto już na samym początku zadać sobie pytanie, z czym wiąże się nasze postanowienie, jakie inne rzeczy trzeba jeszcze zmienić w życiu, żeby móc tę zmianę wprowadzić.

 3. Jeżeli chcesz coś zmienić, czyli coś nowego wprowadzić w Twoje życie, to
z czegoś innego musisz zrezygnować.

Jeśli ktoś chce mieć lepszą kondycję, musi zrezygnować z oglądania telewizji na rzecz uprawiania sportu w czasie, który do tej pory przeznaczał na relaks przed ekranem, albo zoptymalizować robienie zakupów, żeby to zajmowało mniej czasu. Czyli z czegoś musi  zrezygnować. Warto jest co jakiś czas zaprzestawać robienia części rzeczy, które do tej pory wykonywaliśmy. Jeśli nie zrobimy przestrzeni na coś nowego, to nowe się nie zmieści, będzie wyparte przez to, co było do tej pory.

 4. Każdą zmianę należy realizować przez małe kroki.

Jeżeli ktoś rzuci się od razu na restrykcyjną dietę, to będzie ogromna zmiana w jego nawykach, prawdopodobnie będzie ją przeżywał jako traumę, bo nagle zabraknie wielu rzeczy, które miał do tej pory a w ich miejsce pojawią się nowe, które „musi” robić. Musi, ponieważ jeszcze nie ma ich w nawyku.

5. Jeżeli planujesz zmianę i po drodze wyznaczasz jej małe kroki, warto szukać
w tych małych, nowych wydarzeniach,  smaku, czegoś, co sprawi Ci przyjemność.

Gdy próbowałem zbudować sobie rzeźbę na siłowni, nie dałem się namówić trenerowi na proponowany rodzaj treningu, bo wiedziałem, że gdybym zdecydował się ćwiczyć tak, jak on mi karze, to szybko bym się zniechęcił. Wolałem spokojnie podejmować ćwiczenia, w których znajdę przyjemność. Podobnie jest z odchudzaniem. To tak naprawdę zmiana nawyków żywieniowych: trzeba zasmakować czegoś innego niż do tej pory. Jeżeli smak nowego wyboru da nam przyjemność, to nie będziemy musieli się zmuszać. Takiej zmiany będzie się nam chciało, ponieważ to już coś, co lubimy.

W praktyce, przy wprowadzaniu zmian trzeba wziąć długi rozbieg. Chodzi o znalezienie w tym procesie sensu, elementów powiązanych, tego, z czego się zrezygnuje. A potem czas wyznaczyć małe kroki: małe rzeczy, w których szuka się smaku. A gdy już ktoś znajdzie się na tej drodze, to dokonanie zmiany jest stosunkowo proste i postanowienie można wdrożyć w życie.

Nie rozumiem, dlaczego ludzie się nie zmieniają. Dlaczego nie jest im jeszcze aż tak źle, żeby się zmienić i to radykalnie? W zmianie jest ogromna przyjemność doświadczania nowych rzeczy, których do tej pory nigdy nie znaliśmy. Dlatego, moim zdaniem, warto robić postanowienia, ale trzeba się do nich przyłożyć. Wdrażane są tylko te, których wdrożenie jest przemyślane.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSceny sklepowe, czyli „Mamo kup mi to!”
Następny artykułW nowym roku popraw atmosferę w rodzinie
mm
Ks. Jacek WIOSNA Stryczek - lider społeczny, duszpasterz akademicki i duszpasterz ludzi biznesu. Znany z nowatorskich (w tym multimedialnych) kazań i poruszających happeningów. Pomysłodawca i Prezes Stowarzyszenia WIOSNA, które realizuje projekty SZLACHETNĄ PACZKĘ i AKADEMIĘ PRZYSZŁOŚCI. W mediach znany z oryginalnych pomysłów ewangelizacyjnych, np. postawienia konfesjonału przed Galerią Krakowską, albo posypywania głów przechodniów popiołem na Rondzie Matecznego w Krakowie. Laureat wielu nagród m.in. Nagrodę Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta, Gentlemana Roku 2014 czy Nagrodą im. Władysława Stasiaka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ