Co robią single w walentynki?

Co single robią w walentynki? To, co wszyscy! Kochają.

0
1927

Co single robią w walentynki? To, co wszyscy! Kochają. Miałam kiedyś rozmowę z pewnym świeżo poznanym mężczyzną – zadeklarowanym ateistą – inteligentnym i oczytanym facetem. Spytał mnie bez ogródek: No więc co, kochasz mnie? Przecież Jezus kazał kochać nawet nieprzyjaciół. I dodał z drwiną w głosie: kochasz mnie, nie znając mnie nawet?

Czym w takim razie jest przykazanie Jezusa, żeby kochać się wzajemnie? Co to znaczy kochać każdego?

Miłość ma w sobie coś niezwykłego. Zarówno ludzie darzący miłością, jak obdarowani nią, stają się lepsi. Początkowo może się to wyrażać jedynie w poczuciu, że jest się w jakiś sposób lepszym, ale jeśli później idą za tym konkretne czyny, zmiana nawyków – to już poważna sprawa.

Do tego aby miłość zaistniała w jakimkolwiek wymiarze, konieczne jest zauważenie tego, co drugi człowiek ma w sobie najlepszego. Dokładnie tak, jak stało się w przypadku bogatego młodzieńca, na którego Jezus „spojrzał z miłością”, gdy ten oznajmił Mu, jak się stara sumiennie realizować przykazania. I to uszanowanie, radosne zaskoczenie, uwielbienie jego idealizmu, najczystszych pragnień podobania się Bogu, być może było widoczne w spojrzeniu Jezusa. Nie wydaje mi się, by takie doświadczenie było zarezerwowane tylko dla osób w związkach. Ktoś sobie może nawet nie zdawać sprawy z tego, ile w nim jest pięknych i niezwykłych rzeczy. Czy więc miłością nie będzie pokazanie mu tego? Albo wydobycie czyjegoś potencjału poprzez zauważenie, że jest w tym kimś coś niezwykłego, dla czego warto się postarać? Właśnie takiego spojrzenia można się uczyć od Boga. I takiego spojrzenia nie tylko oczekiwać, ale też umieć w ten sposób wejrzeć w czyjąś duszę.

No więc, co robi singiel w walentynki? Wyrusza na poszukiwanie miłości! Wyławia wzrokiem to, co w innych warte pokochania! Dokładnie tak samo jak osoby w związkach. Wszyscy nieustannie powinniśmy patrzeć na ludzi z miłością i odkrywać to, co w nich  najlepsze. Także w tych, po których się nie spodziewamy, że mogą mieć w sobie coś pięknego. Albo w tych, którzy nas denerwują, albo do których nie mamy odwagi  podejść. A może w tych, których znamy już tak długo, że zapomnieliśmy, jakie pokłady dobra w nich drzemią.

Drogi Singlu! Szkoda czasu na słuchanie w pojedynkę, pod kocem All by myself z kieliszkiem czerwonego wina i ronienie w skrytości gorzkiej łezki nad swym losem. Czas poszukać miłości pod kamyczkiem, za winklem, w domu starców, u znajomych, w rodzinie, w spożywczaku, w aptece, w pracy, w podróży… Love is all around us!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ